wtorek, 18 lutego 2014

Znajomość, związki przez internet

Siemaneczko. Wiem, że długo nie pisałam ale w końcu piszę. :)
Dziś o znajomości, którą zawieramy przez internet. Pewnie każdy taką zawarł.

Czasem dobrze, czasem nie. Czasem możemy trafić na bardzo dziwnych ludzi (niewyżytych. Głównie facetów), którym chodzi tylko o jedno, a sporo takich można spotkać.
Na początku byłam przeciwniczką zawarcia znajomości dopóki samej mnie to nie dotknęło. ;d

Czasem poznajemy kogoś naprawdę fajnego. Czasem są do krótkie znajomości- takich miałam mnóstwo, lecz można poznać osoby z którymi się zżywamy. Non stop z nimi piszemy i znajomość się rozkręca. Niekiedy są to stosunki kolega koleżanka ale czasem jest to troszkę więcej lub dużo więcej.
Moim zdaniem związki na dużą odległość nie są wyśmienite ale nie liczy się odległość lecz uczucie. Wiadome, że nie jest to taki związek niż normalny. Nie ma widywania się bardzo częstego i tej bliskości którą daje druga osoba będąc przy tobie, lecz cały czas rozmawiacie, piszecie. Uważam, że nie warto patrzeć na to czy mieszka się blisko czy daleko od drugiej osoby lecz to czuje się w sercu nie w głowie.



Mam niestety cholerną wadę: za łatwo się przywiązuje do ludzi. Kiedyś nie pomyślałam o tym. Teraz próbuje to kontrolować lecz nie jest łatwo.
Poznałam chłopaka przez gg. Na początku było dziwnie, myślałam, że nawet się nie zakumplujemy lecz z czasem było coraz lepiej. Po niedługim czasie poczułam, że się przywiązałam i przywiązywałam się coraz bardziej.Chłopak mieszkał na drugim końcu polski. Ja nie brałam pod uwagę jak ciężko było by mi gdybyśmy stracili kontakt. Codziennie pisaliśmy , bo nie mogłam dnia wytrzymać bez pisania z nim. Pewnego dnia napisałam a on nic. Urwał kontakt- nagle. Nie mogłam się pogodzić z tym, że nie pomyślałam przywiązując się do niego jakie mogą być konsekwencje.
Trzeba najpierw poznać osobę naprawdę bardzo dobrze, bo chyba nikt nie chce potem żałować i cierpieć.

Teraz od kilku miesięcy pisze z chłopakiem poznanym również przez gg. Zaczęło się od razu zajebiście. Od razu zauważyłam, że jest to cudowny chłopak. Od początku znajomości postanowiłam nie przywiązywać się. Pozornie wydawało się to proste. Miałam wtedy chłopaka więc trzymałam się na dystans. Jednak niedługi czas temu to się zmieniło. Piszemy codziennie, dnia bez niego wytrzymać nie mogę. Teraz patrze na wszystko inaczej niż wcześniej. Teraz jestem wolnym człowiekiem mogę robić co chce. Wczesniej tak nie było. Przez to teraz zaczynam świrować. I sama nie wiem jak jest. Przywiązałam się do niego to wiem na pewno i kocham go jako kolegę. Tylko już nie wiem czy tylko jako kolegę. Wszystko mi się miesza w głowie. Wiem że nie powinnam, ale nie jest to łatwe. Z nim jest inaczej niż z wszystkimi innymi. Piszemy, gadamy, myślimy o jednym i wspiera. Kochany ♥




Więc, uważajcie na znajomość przez neta, bo różnie bywa. Jeżeli macie kontynuować znajomość to na pewno najpierw najpierw poznajcie tą drugą osobę bardzo dobrze i nie przywiązujcie się na zapas bo potem będzie tylko gorzej. Czasem możecie się zawieść lecz czasem możecie poznać osobę nawet przez przypadek, której potrzebowaliście i zmienia wasze życie na dobre oczywiście ;) 

"Poz­nać ko­goś przez in­ternet. Po­kochać przez roz­mowę. 
I choć ta­ka miłość jest często nie­szczęśli­wa. Zakłama­na.  
To jest to często praw­dziw­sze uczu­cie niż to, w którym kieru­jemy się wzrokiem... "

Pozdrawiam :*













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz